Gość 15.11.2014 15:12

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus,

mam cztery pytania i serdecznie dziękuję za objaśnienie wcześniejszych.

1. Czy reklamy, w których występują postaci księży (ostatnio jakiś lek na zgagę czy gardło) obrażają wiarę katolicką? Wspomina się tam w pobłażliwym tonie o piekle i wodzie święconej, głównie w celu gier językowych. Czy to przyzwoite?
Co z parodiowaniem kolęd (niegdyś głośny spór o "Hej kolęda", a teraz przeróbka "Dzisiaj w Betlejem" o płytkiej i prześmiewczej treści)?
2. Czy stosowanie przez poetów, pisarzy stylizacji biblijnej jest próbą parodii Pisma, a przez to grzechem? Czy zwykły człowiek może pisać utwory podobne tematyką i stylistyką np. do psalmów? Oczywiście nie roszcząc sobie prawa do natchnienia, a pisząc na chwałę Boga.
3. Czy żarty w filmach związane z czynnościami fizjologicznymi (konkretnie "bąki") są grzeszne? Spotkałem się z taką opinią na pewnej amerykańskiej stronie katolickiej.
4. Czy zwykły człowiek może rysować lub malować obrazy o tematyce religijnej? Oczywiście zakładając, że wydarzenia na nich przedstawione lub symbolizowane przez nie są zgodne z nauką Kościoła i Biblią.

Odpowiedź:

1. Odpowiadający nie jest pewien czy widział wszystkie reklamy z księżmi. W tych, które widział, niczego niestosownego się nie dopatrzył...

2. Stylizowanie na Biblię nie musi być parodią. I pewnie najczęściej nie jest. Jeśli byśmy chcieli jednak oceniać już konkretnie, to zawsze konkretny przypadek, a nie tak ogólnie.

3. Odpowiadający nie widzi tu nic grzesznego, ale niesmacznego na pewno.

4. Może.

J.