Gość 14.11.2014 20:10
Chciałbym zapytać, czy to że na przykład nie znam dobrze Prawa Bożego i tego jak je w dzisiejszym czasie, w nowym testamencie, wypełniać, to znaczy że nie mam wyrytego przez Boga w sercu Prawa Bożego? Z tym mamy się rodzić, czy tego się nauczyć i Bóg powiedzmy jednemu w 35 roku życia wyryje a innemu w 18? Jak być uczestnikiem tych poniższych cytatów? Powinienem to już mieć wyryte od urodzenia, czy z czasem to Bóg w człowieku wyryje - czy coś trzeba robić szczególnego czy czekać na to?
Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercu. Będę im Bogiem. [Jr 31,33b]
Takie jest przymierze, które zawrę z nimi w owych dniach, mówi Pan: dając prawa moje w ich serca, także w umyśle ich wypiszę je. [Hbr 10:16]
To czy w tej chwili masz wyryte prawo Boże w swoim sercu jest konsekwencją tego, czy jesteś członkiem nowego ludu Bożego, Kościoła czy też nie. Nie chodzi tylko o nominalną, metrykalną przynależność do Kościoła, ale właśnie przynależność sercem...
J.