Gość 14.11.2014 15:07
Kiedyś ksiądz zapytał po kolędzie: Czemu ona się tak...?Ma taki charakter to naturalne i zrobił odruch rękami. Nie wiem o co mu chodziło co się tak? Ja się trochę krępuję a on zapytał tak dziwnie jakby się dziwił. Może nie powinien tak pytać?Czy jest w tym coś złego?Czy to coś znaczyło?
Odpowiadający nie ma pojęcia o co księdzu chodziło.
J.