Gość xxx 02.10.2014 00:33
pisze Pan często, że wszystkie grzechy przeciwko 6 przykazaniu z reguły są ciężkie - czy to Pana osobisty pogląd, czy też wynika to z jakiś źródeł, jeśli tak to z jakich; w końcu nawet w Dekalogu to przykazanie jest na szóstym miejscu, o ile to ma jakieś znaczenie; wydaje mi się, że w przypadku tego przykazania, jak przy żadnym innym, w jego wyjaśnianiu stosuje się, używając terminologii prawniczej, tzw. wykładnię rozszerzającą .... czasami bardzo ..... bez urazy, czy to nie jakaś obsesja? a teraz konkretnie: mężczyzna może bez grzechu mieć orgazm tylko podczas penetracji /to wynika z Pana odpowiedzi/, a co z kobietą - jak wynika z literatury tematu, znaczna część kobiet nie osiąga orgazmu tą drogą ergo w ich przypadku są potrzebne sposoby używane w zakazanym skądinąd pettingu, a przecież mężczyzna może "zrezygnować" z własnej rozkoszy nie pozbawiając jej żony, to chyba wyraz miłości, można się w tym wszystkim pogubić, prawda?
Stwierdzenie, że wszystkiego grzechy przeciwko 6 przykazaniu nie dopuszczają lekkiej materii to teza teologii moralnej.
J.