Gość 01.10.2014 15:05
Mam dość krępujące pytanie, sama nie wiem co myśleć... miałam dziś erotyczny sen, obudziłam się rano dość podniecona i jeszcze na pół śpiąco, chyba nawet nieświadomie zaczęłam się dotykać. Muszę dodać, że to były dosłownie dwa ruchy, bo po nich zorientowałam się co tak naprawdę robię. Do orgazmu nie doszło, a ja cały dzień się zastanawiam- grzech czy nie?
Skoro do sprawy doszło po przebudzeniu i skoro po zorientowaniu się co robisz przestałaś, to grzechu nie ma. Wszystko wskazuje na to, że Twoje działanie nie było w pełni świadome...
J.