Gość 28.09.2014 15:47
Co zrobić gdy przypomną się nam grzechy, które popełniliśmy w przeszłości? Czy powinniśmy je wyznawać czy sobie już odpuścić? Coraz częściej przypominam sobie o moich przewinieniach, o których prawdopodobnie nigdy na spowiedzi nie powiedziałem.. Nie chcę niczego zataić, ale z drugiej strony wydaje mi się, że takie zachowanie prowadzi donikąd, i że coraz częściej będzie mnie to gnębić. Co mogę zrobić w takiej sytuacji?
Zasadniczo jest tak, że jeśli komuś przypomniał się jakiś grzech ciężki, z którego do tej pory zapominał się spowiadać, to powinien go wyznać w najbliższej spowiedzi. Jeśli się komuś ciągle coś przypomina, to pewnie zaczyna popadać w skrupuły. Zwłaszcza że trudno faktycznie pamiętać po latach, że człowiek na pewno się z jakiegoś grzechu spowiadał. Pamięta się raczej o tym co się zatajało, a nie co się zapomniało. Powinien więc porozmawiać ze spowiednikiem i zdać się na jego decyzję.
J.