Gość 27.07.2014 02:30
Kilka tygodni temu w niedzielę robiłam porządki z zeszytami - wyrywałam z nich czyste kartki, decydowałam które z zeszytów wyrzucić. Takie segregowanie. Zastanawiam się czy powinnam się z tego spowiadać. Bo w końcu ta praca nie była czymś koniecznym. Równie dobrze mogłam zrobić to następnego dnia.
Bez przesady.
J.