Gość 27.06.2014 11:54

Nurtuje mnie pytanie o moralność pewnego czynu. Robiąc to myślałam, że robię dobry uczynek, służąc innym jako pewne narzędzie. W szkole, na zajęciach rysunku/malunku pozowałam nago jako model. Nie miałam żadnych złych intencji. Założyłam dystans do własnego ciała i mimo wstydu, stałam tam kilka godzin tak jak mnie Pan Bóg stworzył. Po latach zastanawiam się czy to było rzeczywiście dobre.

Odpowiedź:

Zdaniem odpowiadającego nie było to dobre. Czy moralnie dopuszczalne? Na to trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Z jednej strony tłumaczenie, że to sztuka jednak jest trochę naiwne. Różni ludzie różne rzeczy mogli wtedy myśleć. Zwłaszcza że to szkoła. Z drugiej trudno jednoznacznie potępić samo pozowanie...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg