Gość 12.04.2014 11:19
1) Czy nieprzestrzeganie niektórych przepisów drogowych jest grzechem? Na przykład kiedy na obszarze zabudowanym obowiązuje prędkość do 50 km/h, a jadę 60-70 km/h, gdyż jest to dość ruchliwa ulica i jadąc wolniej mogłabym "utrudniać ruch"; albo gdy nie zatrzymam się na znak STOP, gdyż jest dobra widoczność i wystarczy, że tylko zwolnię. Albo też gdy przejdę na czerwonym świetle, bo widzę, że nic nie jedzie (a droga jest np. jednokierunkowa). Czy w tych i podobnych przypadkach niezastosowanie się do przepisów będzie grzechem?
2) Czy oglądanie filmów wrzuconych na stronach internetowych jest czymś nie właściwym? Bo nie kupuję tego filmu/ nie idę do kina, tylko oglądam online i tak na prawdę nie wiem, skąd dana osoba wzięła ten film i czy ma na to zgodę. Z drugiej strony wydawałoby mi się to absurdem, bo skoro jest to ogólnie dostępne to chyba nie jest to nielegalne?
3) Czy grzechem jest, jeśli odbywając praktyki, wpisujemy do dziennika praktyk więcej godzin niż faktycznie przerobiliśmy, ale nie dlatego, że mamy taki kaprys, albo nam się nie chce dłużej zostawać, ale dlatego, że nasz "opiekun praktyk" sam nam powiedział, aby tak zrobić? Np. gdy jesteśmy na praktyce 5 h a mamy wpisać że 8h. Czy to grzech? (bo niezgodne z prawdą). I czy robiąc tak, będziemy trwali w grzechu? (małym, bo małym, ale jednak grzechu?).
Przepraszam za takie drobiazgowe pytania, jakby Pan Odpowiadający nie miał już co robić, ale chciałabym dowiedzieć się, co Pan Odpowiadający na ten temat myśli. Na koniec proszę jeszcze o jakiś dobry wzór rachunku sumienia dla studentów, gdyby Pan znał jakiś. Z góry dziękuję.
1. Nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego jest grzechem w takim stopniu, w jakim rodzi jakieś niebezpieczeństwo albo w niektórych wypadkach utrudnia życie innym. Przejście przez pusta ulicę na czerwonym świetle (np. w środku nocy, gdy nic nie jedzie) nie jest więc żadnym grzechem.
2. Takie działania bywają nielegalne. Zależy od miejsca, w którym film umieszczono. Bo przecież bywają nadawcy legalni... Ale grzech będzie zależał od faktycznej szkody (finansowej), którą się oglądaniem wyrządziło...
3. Uczciwe to nie jest, ale odpowiadający nie robiłby z tego problemu. System, który stawia często nierealne wymagania wymagałby zmiany, ale trudno w tym, że ktoś pomija jego absurdy widzieć jakiś większy grzech....
4. Nie spotkałem się z rachunkiem sumienia dla studentów. Prawda, nie szukałem, ale to chyba można zrobić samemu...
J.