Gość 19.02.2014 14:27

Witam.
1. Kiedyś zdarzyło mi się raz albo dwa razy spróbować ćwiczyć jogę, jednak nigdy więcej tego nie robiłam. Niedawno dowiedziałam się, że stanowi ona zagrożenie duchowe. Czy muszę wracać do tego i wyznawać to na spowiedzi?

2. Słyszałam, że przyjęcie od kogoś pieniędzy, które zostały zarobione nieuczciwie jest grzechem. W takim razie powinno się je oddać osobie, od której się je dostało czy może ofiarować na jakiś dobry cel np. na Kościół lub dla ubogich?

Odpowiedź:

1. Jeśli to były po prostu ćwiczenia oddechowe czy gimnastyczne bez chęci wyrzeczenia się wiary to na pewno nie ma potrzeby spowiedzi.

2. Najlepiej taką sprawę przedstawić spowiednikowi. Niech zdecyduje. Sęk w tym, że owa "nieuczciwość" mogła bardzo różnie wyglądać. Chodzi o to, wobec kogo to było nieuczciwe. Konkretnego człowieka czy społeczeństwa, państwa.

Warto jednak pamiętać, że jeśli pieniądze są zapłata za pracę, to bez względu na pochodzenie pieniędzy zapłata się należy.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg