Gość Ania 18.02.2014 20:50
Witam, otóż mam takie pytanie czy grzechem jest jak ktoś np. za kilka dni ma ważny egzamin itp. i sobie mówi, że np. jak dzisiaj w kościele kazanie będzie miał taki a taki ksiądz to ten egzamin zdam, albo odbiera ważne wyniki badań za kilka dni i mówi, że jak podjedzie pod przychodnię i będzie miejsce do parkowania to te wyniki będą dobre - to są tylko przykłady, myślę że Pan zrozumiał o co mi chodzi i czy to jest właśnie jakaś forma grzechu, a jeżeli to jak się z tego spowiadać, a jeżeli to nie grzech to czy tak sobie można myśleć i w to wierzyć. Dziękuje za odpowiedź.
Odpowiadający nie widziałby tu grzechu wymagającego zaraz spowiedzi. To jakieś szukanie znaków, może niezbyt roztropne, może mogące wepchnąć człowieka w objęcia jakichś przesądów, ale samo w sobie raczej będące wynikiem jakichś duchowych kłopotów, nie grzechem...
J.