Gość 11.02.2014 09:00
Czy jeżeli pomyślałam sobie o darze Ducha ŚWiętego,czy na pewno pochodzi od niego,a nie od innego( to była taka chwilowa myśl a może wątpliwość?),a pózniej bardzo się przestraszyłam tego,że może dopuściłam się grzechu przeciw Duchowi Świętemu i bardzo mnie to męczy,nie wiem czy samo zastanawianie się jest już grzechem?
Człowiek może się zastanawiać nad sprawami duchowymi. Gdzie niby miałby być grzech? W tym, że nie patrzy na sprawy duchowe bezmyślnie? Przecież bezmyslność jest największym wrogiem zdrowej pobożności.
J.