Emma 25.01.2014 15:33

Od dłuższego czasu zastanawia mnie jedna rzecz. Święta Rodzina jest pokazywana jako wzór rodziny, a jak wiadomo nie współżyli oni ani razu. Czy to oznacza, że ideałem małżeństwa jest takie, które nigdy nie współżyje, a Kościół przyzwala na współżycie (w małżeństwie oczywiście bez antykoncepcji) tylko dlatego, że wie że człowiek jest zbyt słaby by nie grzeszyć w ten sposób? Czy idealne małżeństwo powinno być takie, które zrobi to 2-3 razy zeby wtedy począć dziecko, a potem już nigdy? A już perfekcyjne to takie, które nie robi tego NIGDY a dzieci adoptuje od grzeszników, którzy dopuścili się stosunków? I że powinno się za wszelką cenę rezygnował ze wspóżycia, zeby być jak Święta Rodzina? Bo dla mnie to jest dziwne. Czystość Maryji jest podkreslana na każdym kroku, wiec wynika z tego że każda kobieta i mężyczna pownną dążyć do tego by tez postać czystym do śmierci (ewentualnie żeby począć dziecko/dzieci i na tym skończyć). Bo przecież gdyby tak nie było, to co złego byłoby w tym, gdyby Święta Rodzina współżyła. I dlaczego dziewictwo MAryji jest AŻ tak podkreślane? przeciez miała męża.

Chće kiedyś wstąpić w związek małżeński i nie wiem cyz od razy powinnam powiedzieć małożonkowi ze chce tez pozostać dziewicą (bo nie chce grzeszyć) a ze dzieci możemy adoptować. Bo chyba o to w tym chodzi?

Odpowiedź:

Na naszą pobożność wielki wpływ ma ideał bezżeństwa. Księża, zakonnicy, zakonnicy. A to oni głównie tworzą literaturę duchową.

Tymczasem w małżeństwie współżycie samo w sobie nie jest grzechem. Więcej, jest czymś świętym i dobrym. Bo nie tylko daje nowe życie, ale pomaga pielęgnować małżeńską miłość. Więc raczej deprecjonowanie współżycia należałoby uznać za jakieś wypaczenie Bożego zamysłu....

Oczywiście w małżeństwie też jest potrzebna czystość. Ale nie taka rozumiana jako wstrzemięźliwość (choć tej czasem też z różnych powodów trzeba, jak choćby w przypadku choroby). Chodzi o to, by współżycie było wyrazem miłości, a nie wyłącznie zaspokajania żądz. Bardzo źle, gdyby mąż traktował żonę jak bezpłatną prostytutkę. Takie nieczyste współżycie w małżeństwie też byłoby grzeszne...

J.

 

 

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg