Gość 20.11.2013 18:28

Mam pare pytań:
1.Czy dziecko np.urodzone przed ślubem rodziców ma szanse na zbawienie?Lub dziecko z związku nielsubnego.
2.Wyrzucenie woreczka po bułce gdzie sa okruszki to grzech?
3.Czy swięto 11 listopada to świeto nakazane.Czy jest jakis grzech jeśli się niepójzdie na to swieto do kosioła?
4.Nie mam pewności czy mój żal za grzechu jest wystarczajaco dobry Wiem ze źle uczyniłem.Jak powinien wygladac taki żal np.płacząc???a jezeli się niepotrafi.

Odpowiedź:

1. Tak. Każdy odpowiada za swoje czyny, nie za grzechy rodziców. CI rodzice oczywiście szanse na zbawienie też mają.

2. A niby czemu? To marnowanie jedzenia? Bez przesady.

3. Nie. To jest święto państwowe. Nie ma wtedy obowiązku uczestniczyć w Mszy.

4. W Katechizmie tak napisano (KKK 1451):

Wśród aktów penitenta żal za grzechy zajmuje pierwsze miejsce. Jest to "ból duszy i znienawidzenie popełnionego grzechu z postanowieniem niegrzeszenia w przyszłości" .

Porozmawiaj na ten temat ze spowiednikiem. Ale na pewno płakać nie musisz.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg