PPP 18.11.2013 09:46

Czy jeśli spowiadałam się z grzechów ciężkich, ale nie podałam ich ilości, bo nie pamiętałam (powiedziałam, wiele razy albo wymieniłam tylko ten grzech i ksiądz w konfesjonale mógłby zrozumieć, że popełniłam ten grzech tylko raz) to czy każda kolejna spowiedź była ważna?
Co jeśli nie spowiadałam się z ciekawości, lenistwa itp.?

Mam jeszcze jedno pytanie. Jak poradzić sobie ze złymi myślami? Chodzi tu o myśli nieczyste. Ostatnio często też dopadają mnie wątpliwości, co do wiary. Myślę, że Boga nie ma. Usprawiedliwiam się tym, że to wina szatana. Chce mnie odciągnąć od wiary. Kiedyś pojawiły się myśli nieczyste, a teraz jeszcze to.. Nie wiem, co robić. W tym roku do spowiedzi poszłam raz. Co niedziela jestem w kościele. Co mam robić?

Odpowiedź:

1. Określenie "wiele razy" jest wystarczające do wyznania ilości grzechów. A gdy nie podaje się ile razy, ksiądz zawsze może dopytać...

2. Ciekawość zasadniczo grzechem nie jest. Nie wiem co masz na myśli mówiąc o spowiadaniu się z ciekawości. Ale na pewno zawsze trzeba dodać o co konkretnie chodzi.

3. Lenistwo z reguły jest grzechem lekkim. Chyba ze prowadzi do wielkiego zła.

4. Niechciane myśli trzeba spokojnie od siebie odsuwać i zastępować je innymi.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg