Gość 18.10.2013 18:20
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Wiele już na tej stronie pisano o nagości i tak dalej.
I tu rodzą się moje pytania-mam nadwrażliwe sumienie.
1. Jeśli przeglądam facebooka i na przykład ktoś ma zdjęcie w stroju kąpielowym albo coś nieczystego to wystarczy że to ukryję z aktualności czy powinienem przestać sprawdzać aktualności?
2. Czy jeśli są w książce czy coś jakieś obrazy w zykłej książce na przykład do historii obraz z epoki i jest on moim zdaniem trochę nieczysty to co mam zrobić? To normalna książka a obraz też nie jest pornografią.
3. Czy te przykłady które to podano, o nagości kiedy jest grzechem a kiedy nie to czy one dotyczą także stron internetowych?
1. Wystarczy jeśli ukryjesz materiały, które budzą Twój niepokój.
2. Co masz zrobić? Nic. Czytaj książkę i tyle. A obrazkiem się nie przejmuj. Dojrzałość polega między innymi na umiejętności przechodzenia do porządku dziennego nad tym, co jest z jakiegoś względu nieodpowiednie i nie ekscytowaniu się tym
3. Chyba nie rozumiem pytania. Ale czy jakaś treść jest zamieszczona w książce, gazecie czy w internecie, to chyba żadna różnica. Zwłaszcza że piszesz o Facebooku, a on w wersji książkowej nie występuje.
J.