Gość 17.10.2013 17:46
Szczęsć Boże
Dawniej nie przykładałam się tak bardzo do sakramentu pokuty
Odkąd to sobie uswiadomiłam myslałm że to raczej nie jest grzech i się z tego nie spowiadałam. Czy wobec tego poprzednie spowiedzie są ważene. I czy powinnam to wyznać przy następnej spowiedzi.
I czy gdy modlimy się i w tym czasie robimy rachunek sumienia jest dobrze Czy wobec tego modlitwa jest dobrze odmawiana.Czy nie jest to grzech ciężki
1. Dylemat nieprzykładania się do spowiedzi wyjaśnij ze spowiednikiem. Bo nie bardzo wiadomo co się pod tym sformułowaniem kryje. Ale spowiedź bylaby niewazna tylko wtedy, gdyby chodziło o celowe tajenie grzechu.
2. Nie bardzo rozumiem jak dajesz radę robić rachunek sumienia jednocześnie się modląc. Jeśli po prostu robisz ten rachunek sumienia mówiąd w duszy Bogu co Ci się przypomina, to wszystko jest w porządku. Jeśli odmawiasz przy tym np. różaniec, to gratuluje podzielności uwagi.
J.