Eli Ala 15.10.2013 13:10
Szczęśc Boże!
Zastanawiam się nad wstąpieniem do seminarium. Wiem, że łatwiej pojechać tam na rozmowe i o wszystko wypytać, ale nie mam jeszcze odwagi i pewności dlatego może Pan mi udzieli jakiejś informacji, bo coraz wiecej tych drobiazgowych pytan mi sie nasuwa.
Chciałem się dowiedzieć jak wygląda sprawa utrzymania w seminarium?
Z tego co wiem klerycy (przynajmniej w mojej diecezji), uiszczają jakies niewielkie "czesne" za pobyt tam. Domyślam się takie sprawy jak ubrania, kosmetyki, sutanna na trzecim roku itd.itp. leżą w gestii rodziców, tak mi się wydaję.
A co w sytuacji, w której jestem ja, gdy nie moge liczyć na rodziców? Po prostu tak jak stoje z walizką ubrań, które tylko posiadam chciałbym zostać kapłanem? Pomoc od rodziny jest niemożliwa, sam nie mam żadnych oszczędności itp. Co wtedy?
Jak może to wyglądać.
Faktycznie, najczęściej jest tak, ze klerycy uiszczają jakąś opłatę za pobyt w seminarium. Ale na ubranie, kosmetyki. książki, sutannę itd trzeba mieć pieniadze.
Jeśli rodziców z jakichś względów na to nie stać, to zapytaj proboszcza co w takim wypadku zrobić. Łatwiej pod tym względem powinno być w seminariach zakonnych.
J.