Gość 16.09.2013 18:03

Witam.
Czy trzeba zadośćuczynić za każdy grzech oddzielnie? Jak mam zadośćuczynić za oszustwo na kartkówce gdy podpowiedziałem koledze, a za to groziła jedynka. Mam się przyznać? Albo za czytanie zwykłych gazet, w ktorych są nieczyste reklamy? Mam je wyrzucić? Albo czy jako zadośćuczynienie za drobne kradzieże, wystarczy wrzucić sumę pieniędzy na tacę lub dać komuś?

Odpowiedź:

Nie ma potrzeby konkretnego zadośćuczynienia za większość grzechów. Zwłaszcza gdy chodzi o sprawy nie tak istotne, jak np. podpowiadanie na klasówce. Ale dwa grzechy domagają się naprawienia ich wprost: kradzież i oszczerstwo. Ukradzione koniecznie trzeba oddać. Jak się nie da, reguły naprawienia tej krzywdy ustalić ze spowiednikiem. Oszczerstwo natomiast koniecznie trzeba sprostować. A jeśli pociągnęło ono za sobą także inne krzywdy, trzeba także w tej kwestii zadośćuczynić...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg