Robert 03.07.2013 20:16

Szczęść Boże, Witam serdecznie, nurtuje mnie od pewnego czasu pewien stan rzeczy otóż: Jestem niepełnosprawny z porażeniem czterokończynowym od urodzenia, w dodatku od niedawna dość poważnie uszkodził mi się kręgosłup tak że nie usiedzę na czymkolwiek twardym bo za kilka minut niesamowity ból, (chodzić muszę z tak zwanym balkonikiem czyli wózkiem – bez tego nie ma w ogóle opcji chodzenia) a na domiar złego od kilku lat doskwiera mi nadwrażliwość uszu, czyli słyszę tak jakby wszystko niemalże dwa razy mocniej. Przechodząc do meritum moje pytanie jest takie czy z powyższych powodów nie uczęszczając na Mszę Świętą, popełniam grzech, dodam że nie szukam wymówki bo sam modlę się dwie godziny dziennie różańce i tak dalej pacierz rano wieczorem w południe również jakieś króciutkie modły, staram się zbliżyć ku Bogu i miłować go ze wszystkich sił – Lecz nie daje mi spokoju ta sprawa z Mszą Świętą, jak to się odnosi do mojego przypadku ? Bardzo dziękuję za poświęcony czas w ramach odpowiedzi

Robert.

Odpowiedź:

Skoro jesteś chory i ta choroba mocno utrudnia ci możliwość wzięcia udziału w Mszy, to nie masz takiego obowiązku. Warto jednak byłoby zapewnić sobie jakoś udział w Eucharystii. Bo to przecież Chleb, POkarm  na drodze do wiecznego życia. Może zaprosić księdza z komunią? Może są u was nadzwyczajni szafarze Komunii? Zawsze też warto porozmawiać z którymś z kapłanów z parafii, jak by to wszystko widział...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg