Gość 31.05.2013 00:53

Witam,
3 lata temu zostalam zgwalcona ,nie powiedzialam o tym nikomu- bo bałam sie,przez to zaczełam miec myśli samobojcze i okaleczalam sie...choc po takim uplywie czasu nadal mam sklonnosci do okaleczania sie-karania za cos co mi nie wyjdzie w zyciu...
Przez to wszystko oddalilam sie od Kosciola,wiara moja sie zachwiała co w efekcie przynioslo rozne skutki..
Odnosnie tego chcialabym sie zapytac czy grzechem jest niewybaczenie oprawcy ktory dostąpil się tego czynu, a jesli tak to jak ksiedzu na spowiedzi powiedziec o tym

Odpowiedź:

W spowiedzi najlepiej powiedzieć jak jest: zostałam zgwałcona i nie umiem przebaczyć sprawcy...

Z przebaczeniem czy nieprzebaczeniem różnie bywa. Krzywda której doznałaś jest ogromna. Ty cierpisz do dziś. A winny nie poniósł żadnych konsekwencji. Normalne, że złość w Tobie buzuje. Pragnienie żeby dopadła go sprawiedliwość nie jest grzechem. Jest właśnie oczekiwaniem na sprawiedliwości czyli czymś dobrym i prawym. O ile szukasz sprawiedliwości, nie zemsty...

Ważna jest też w tym kontekście postawa człowieka, który skrzywdził. Może mniej w sytuacji gwałtu, ale innych krzywd ważne jest, czy próbuje jakoś zło naprawić czy dalej czerpie zyski z krzywdy. Złodziej który oddał albo oszczerca, który teraz mówi o skrzywdzonym dobrze to zupełnie inna sytuacja niż złodziej, który dalej kradnie i śmieje się w twarz albo oszczerca, który dalej różne kłamstwa powtarza...

Bywa też tak, że człowiek de facto wybaczył (wcale tak nie musisz), ale samo wspomnienie krzywdy dalej boli, dalej budzi złość. I znów tutaj samo uczucie złości grzechem nie jest. Ważne co człowiek konkretnie robi, jak się na krzywdzicielu odgrywa....

To nie jest więc tak, że jesteś winna, bo nie umiesz wybaczyć. Porozmawiaj z księdzem. Być może w rozmowie wskaże na jeszcze coś innego...

A co do okaleczania się... To rzecz, której mimo wysiłków nie potrafię nigdy zrozumieć. Nie rozumiem dlaczego ktoś krzywdzony czuje się winny i dodatkowo chce się karać... A Ty to rozumiesz? Chodzi o to, żeby przez ból fizyczny zmniejszyć odczucie bólu duchowego? O zadośćuczynienie za prawdziwe czy wyolbrzymione winy? Najlepsza pokuta za popełniane zło jest czynienie dobra. Okaleczanie się tylko mnoży zło...

Nie bardzo oczywiście wiem jak rozmawiać z kobietami, które zostały zgwałcone. Wiem tyle, że jedno nieopatrznie wypowiedziane słowo może bardzo zaboleć. Więc przepraszam jeśli coś takiego napisałem. Na pewno nie chciałem dołożyć Ci bólu. Ale chyba też dobrze by było, gdybyś poszukała pomocy u kogoś (np. psychologa), który pomógłby CI to wszystko przepracować. Wstyd, jasne. Z drugiej strony chodzi o to, żeby się jakoś pozbierać...

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg