Ksia 27.05.2013 18:02
Szczęść Boże!
Mam pytanie odnośnie zostawania na noc u kolegi. Czy jest w tym coś złego? Czasami chcę iść ze znajomymi na imprezę etc., ale nie mam czym później wrócić do domu więc zostaję u kolegi. Niektórzy dziwnie na to patrzą tym bardziej, że on mieszka sam. Czy jest to jakiś grzech zgorszenia? Czy trzeba się z tego spowiadać?
Zdaniem odpowiadającego w nocowaniu u kolegi, gdy nie ma czym wrócić do domu nie ma grzechu. Powód jest przecież dość istotny. A wy nie mieszkacie razem, tylko czasami Cię gości...
J.