Gość 27.05.2013 11:56
Dzień dobry,
czy jeśli ksiądz opowiedział kiedyś publicznie (w klasie, w trakcie lekcji religii) o czyjejś spowiedzi, tzn. podał grzech jakiejś osoby, co on jej poradził, ale my (uczniowie) nie wiedzieliśmy o jaką konkretnie osobę chodzi, to czy zdradził tajemnicę spowiedzi? A jeśli tak, to czy osoby, które o tym wiedzą powinny to "zgłosić"? Szczerze mówiąc, nie miałabym ochoty nikogo pogrążać, zresztą to było dawno.
Z góry dziękuję za odpowiedź i dziękuję serdecznie.
Jeśli nie ma najmniejszej szansy zorientowania się o kogo chodziło, nie jest to zdrada tajemnicy spowiedzi. Np gdy jest to historia sprzed lat, z jakiejś odległej parafii zorientowanie się o kogo chodzi jest praktycznie niemożliwe...
J.