Gość77 10.04.2013 13:22

Proszę o odpowiedź na moje pytania.
Pierwsze z nich wynika z głębokiego pragnienia nawiązania relacji i więzi z Panem Bogiem.
Co to znaczy spotkać Jezusa, doświadczyć obecności Boga? W jaki sposób Go spotkać. Jak nawiązać z nim relacje, skoro Go nie widać? Dla mnie nawiązać relacje to realnie spotkać dana osobę, porozmawiać, poradzić się, przytulic. Gdzie jest Jezus, gdy go bardzo potrzebujemy? Czy jest to możliwe dopiero po śmierci?
Miedzy ludźmi zazwyczaj jest tak, że gdy ktoś cierpi to inni (przyjaciele, bliscy) przychodzą, aby podnieść go na duchu, pocieszyć. No a Bóg? ... Bóg niestety wciąż milczy. I to jest smutne i przygnębiające. Jak usłyszeć Jego głos? Szukam w Bogu kogoś, kto mnie pocieszy w trudnych chwilach - ot po prostu przyjaciela, który porozmawia, wesprze. Nawet nie oczekuję, że będzie spełniał moje zachcianki i uwalniał mnie od cierpienia. Chce tylko realnie czuć, że nie jestem z tym problemem, smutkiem sam.
Drugie pytanie dotyczy cierpienia. Pan Bóg chce, aby człowiek żył radośnie, pełnią życia. Jak to się ma do cierpienia, którego człowiek doświadcza?
Ostatnie pytanie dotyczy duszy ludzkiej. Co wskazuje na to że człowiek posiada duszę? Czy chodzi tu o podobieństwo do Pana Boga, tzn. że człowiek ma zdolność myślenia i kochania oraz posiada uczucia? Czy fakt, że człowiek posiada duszę nieśmiertelną jest argumentem przemawiającym za istnieniem Boga?
Z góry Bóg zapłać za wyczerpujące odpowiedzi.
Z Bogiem.

Odpowiedź:

1. Zobacz TUTAJ, a zwłaszcza TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ

2. Czy Bóg chce, żebyś żył radośnie, pełnią życia? Niekoniecznie. Przecież mamy naśladować Jezusa, a Jezus - po ludzku - skończył na krzyżu. Bóg chce, by nasze życie było Jego uwielbieniem. byśmy żyli wedle przykazania "byście się wzajemnie miłowali, jak ja (Jezus) was umiłowałem. Takiemu życiu często towarzyszy radość. Ale cierpienie też...

3. Zagadnienie to szczegółowo wyjaśniono w Katechizmie Kościoła katolickiego 362-368. Kliknij TUTAJ

J.