Lea 09.04.2013 18:55
Mój chłopak pracuje poza granicami kraju,dodatkowo jest mieszkańcem Gdańska,ja Poznania.Obecnie przyjeżdża do mnie i śpi ze mną w łóżku.Nie dochodzi do niepożadanych czynów w łózku zarezerwowanych dla małżonków. Chciałabym wiedzieć,czy taka sytuacja zalicza się do grzechu lekkiego czy ciężkiego? Jeżeli do ciężkiego,to jakie granice trzeba utrzymać,żeby nie było to grzechem ciężkim?
Chyba nic nie stoi na przeszkodzie, by ukochany przespał się na podłodze. Wcale nie musi leżeć z Tobą w jednym łóżku... A po drugie... Odpowiadający nie jest pewien co masz na myśli mówiąc o czynach zarezerwowanych dla małżonków. Jeśli myślisz, ze namiętne pieszczoty nie zakończone stosunkiem nie są grzechem, to jesteś w błędzie...
Ogólnie: poza małżeństwem niedozwolone są zachowania mające dać seksualną przyjemność...
J.