Wierny 05.04.2013 17:58

Szczęść Bożę.Mam kilka pytań a oto one :
1.Czy jak mówiłem (teraz już nie mówię) przysięgam na Boga, to mam grzech. Parę razy skłamałem mówiąc tak. Jaki to jest grzech ciężki czy lekki? Które przykazanie łamię?

2.Na spowiedzi ksiądz spytał się mnie ,,Twoim zdaniem jaki grzech który popełniłeś jest najważniejszy?,, Ja powiedziałem ,, Moim zadaniem wszystkie grzech są złe,, A ksiądz ,, A jaki najgorszy/najbardziej zły?,, No to ja powiedziałem, że nie wiem, a naprawdę wiedziałem. Jaki to jest grzech, biorąc pod uwagę, że popełniłem go podczas spowiedzi? Wszystkie grzechy podczas spowiedzi powiedziałem szczerze. To był ksiądz z katedry (tak myślę) nie był to mój spowiednik u którego się zawsze spowiadam, więc te pytanie też było dla mnie zaskoczeniem.

3. Jakieś 2 lata temu razem z siostrą i koleżanką zobaczyliśmy list wiszący na płocie. Był on zapakowany i nie spadł tylko wisiał, a któreś z nas go wzięło. Ja jestem prawię pewien, że to nie ja ale nawet gdybym był to ja zostałem zmuszony/namówiony na grzech. Czy ja mam grzech? Może nie wyspowiadałem się z niego bo to nie ja go popełniłem? Nie wiem co o tym myśleć, mówi się przecież podczas spowiedzi ,,Więcej grzechów nie pamiętam za wszystkie grzechy serdecznie żałuję... A i zapomniałem dodać, że ten list nie był osobisty tylko to rachunek. A na koniec koleżanka wyrzuciła go do kałuży. Czy ja mam grzech?

Odpowiedź:

1. Łamiąc przysięgę łamie się drugie przykazanie. Boga nie wolno brać na świadka kłamstwa. Na pewno powinno się o tym powiedzieć w spowiedzi zaznaczając oczywiście, ze chodzi o sprawę dawniejszą.

2. Wyjaśnij problem ze swoim spowiednikiem.

3. Wyjaśnij ten problem ze spowiednikiem. Zwłaszcza że o ile pamiętam na To pytanie już kiedyś odpowiadałem.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg