Gość 22.01.2013 22:32

Witam,:) na wstepie dziekuje za udzielone odpowiedzi, za trud,Bóg zapłac.

1.Kiedys na religi katechetka opowiedziala o dziewczynie ok 16-18 lat która w tym oto wieku zaszla w ciaze ze swoim chłopakiem. Urodziła chłopca, kilka lat pozniej ozeniła sie z nim. Oboje byli wierzacy. Jednak po slubie zachorowala na jakas chorobe której konsekwencja bylo to, ze nie bedzie mogla miec dzieci nigdy..Ta "wpadka" sprzed lat sprawila ze bylo to ich jedyne dziecko z ktorego sie cieszyli. Katechetka wtedy powiedziała ze dla Boga nigdy nie ma przypadków, ze to urodzenie dziecka bylo jego celowym działanie..moje pytanie, jak to pogodzic z faktem, ze wspolzyjac w tym wieku popelnila grzech ciezki, i wedle kosciola powinna zostac potepiona, z tym Ze Bóg tak chciał.

2. Kiedys ksiadz bodajze w ewangeli czytal ze ktos(nie pamietam zbytnio tego) zrobił dla kogos bardzo dobry uczynek. I Bóg mu powiedział, zeby nikomu tego nie mowił, to spotka go nagroda. A jak sie pochwali to Bogu sie to nie spodoba.
O co konkretnie chodzilo ?

Odpowiedź:

1. Bóg potrafi pisać prosto w krzywych linijkach. Potrafi ze zła wyprowadzać dobre skutki. Na przykład czyjaś męczeńska śmierć może być dla kogoś innego wstrząsem, po którym się nawrócił. W Biblii nie brakuje takich przykładów. Np. w linii przodków Jezusa znajduje się Batszeba. To kobieta, którą uwiódł król Dawid, a żeby podłość ukryć kazał zabić jej męża. Albo Bóg pozwala, żeby wrogowie Izraela gnębili go, gdyż Bóg oczekuje od swojego narodu nawrócenia. Najbardziej znanym przykładem takie sytuacji jest śmierć Jezusa. Wielka krzywda, dzięki której dokonało się zbawienie świata. Nie zwalnia to winnych z odpowiedzialności za zło. Ale...

Może dzięki temu, że Bóg ze zła potrafi wyprowadzić dobro lżej będzie grzesznikom w dzień sądu? Zawsze będą mogli się bronić, że ich zło nie okazało się tak destrukcyjne, że nie spowodowało wielkich szkód...

2. Pewnie chodzi o fragment z Ewangelii o tym, by nie czynić dobra na pokaz (Mt 6, 1-5).

"Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę".

Bóg cieszy się, kiedy robimy coś dobrego. Nie lubi jednak pozerstwa, działania nie z dobrego serca, ale po to by zyskiwać u innych uznanie.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg