Gość 22.01.2013 17:27

Czytałem że dwa grzechy wymagają zadośćuczynienia, tj. kradzież i oszczerstwo. W wieku młodzieńczym ukradłem cioci naprawdę niewielką kwotę( jakąś złotówkę). Od tej pory minęło kilkanaście lat, i co teraz powinienem zrobić?. Iść oddać tą złotówkę??. Ukradłem też raz jabłko na targu, tej krzywdy już nie naprawię bo nie znam tej kobiety której to wziąłem, nie pamiętam jej...

Odpowiedź:

To są sprawy drobne. Zadośćuczynienie w takich sytuacjach, zwłaszcza jeśli to były sprawy jednorazowe, nie będzie potrzebna. Tyle że takie sprawy zawsze trzeba ustać ze spowiednikiem.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg