Gość 18.01.2013 17:53

O co chodzi dokładnie z "duchem nieczystości", "duchem niemocy" lub "bluźnierstwa"? W książce "Jezus żyje" była mowa m.in. o zakonnicy, która miała ducha bluźnierstwa, który objawiał się bluźnierczymi właśnie myślami przed przyjęciem Komunii św. Czy tego ducha właśnie może mieć każdy, wierzący i niewierzący, daleki czy bliski Bogu, czy ten duch blokuje drogę do zbawienia i wynika z jakiegoś grzechu?

Odpowiedź:

A w książce tego nie wyjaśniono? Bo na rozum odpowiadającego może chodzić o kuszenie człowieka czy nawet dręczenie go pokusami w jakiejś konkretnej sprawie albo o jakąś słabość ułomność, która czyni człowieka szczególnie podatnym na takie, a nie inne pokusy.

Czy każdy człowiek może coś takiego mieć? Chyba tak. Każdy z nas ma własną historię, własne zranienia. I łatwiej ulega takim a nie innym pokusom...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg