Gość 11.01.2013 12:10
synek zmarl bez sakramentu namaszczenia chorych (chorowal na biakaczke)mial 5 lat co z nim teraz bedzie?
Najprawdopodobniej Pani syn jest w niebie. Bo nie sakrament namaszczenia chorych jest przepustką do nieba, ale stan łaski uświęcającej. A skoro Pani syn był ochrzczony, to pewnie żył w łasce uświęcającej/ Trudno sobie wyobrazić, by pięciolatek mógł świadomie, dobrowolnie i w ważnej sprawie złamać Boże prawo. A taka jest właśnie definicja grzechu ciężkiego, niszczącego łaskę uświęcającą czyli życie Boże w nas...
Jeśli ma to dla Pai jakieś znaczenie, to niech Pani przyjmie szczere wyrazy współczucia....
J.