winni 25.11.2012 16:57

(...)

Tak więc doszliśmy do wniosku, że my też padliśmy ofiarą wyłudzenia ze strony właścicieli. I zastanawiamy się: oddać te pieniądze, czy nie?

Proszę nie odsyłać do spowiednika, tylko ocenić z punktu widzenia sprawiedliwości. Bo moim zdaniem te pieniądze to zwrot za czynsz, który niesłusznie zapłaciliśmy (moim zdaniem należała im się tylko część, za "trzymanie nam" mieszkania, i tylko tyle), a następnie za koszty związane z ponownym podłączaniem do internetu. Mogę oddać im resztę pieniędzy, po odliczeniu tych, które oni od nas wyłudzili, a następnie po odliczeniu wydatków extra, na które nas narazili, ale moim zdaniem mam prawo część pieniędzy zatrzymać. Gwoli upewnienia zapytuję tylko tutaj, czy mam rację, żebym na pewno mogła spać z czystym sumieniem. Bo po ludzku wydaje mi się, że postępuję dobrze i chcę się tylko upewnić, czy przed Bogiem też.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.

Odpowiedź:

Nikt nie jest dobrym sędzią we własnej sprawie. Gdy chodzi o potajemne wyrównanie krzywdy (to chyba jeden z wariantów takiej sytuacji) to warto spytać spowiednika. Jednak wedle odpowiadającego w zaistniałej sytuacji macie prawo odliczyć sobie woje straty...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg