Gość 31.10.2012 15:35
Witam!
Dzisiaj w internecie natknąłem się na filmik, który był zapowiedzią produkcji ze scenami lekko mówiąc nagości, a nawet powiedziałbym pornograficznymi. Jakoś tak zawiesiłem się i go oglądałem przez chwilę, jednak po czasie dotarło do mnie "co ja robię?" i go wyłączyłem. Czy mam grzech ciężki? Walczę z nałogiem samogwałtu i uzależnieniem od pornografii.
Prosze o odpowiedź.
Z Bogiem.
Skoro tylko zawiesiłeś oko i szybko się opamiętałeś, to grzechu ciężkiego nie ma. Grzech ciężki musiałby poprzedzić świadomy wybór zła...
J.