Gość 30.10.2012 15:57
Mam kilka pytań:
1. Jak dowiedzieć się, do jakiego Zgromadzenia powołuje Bóg, kiedy np. zgromadzenia czynne niewiele się od siebie różnią?
2. Załóżmy, że diabeł opętał jakąś duszę. Czy da dusza po śmierci trafi do piekła?
3. Czy chwilowe zwątpienie w Bożą opiekę jest grzechem?
4. Czy jest grzechem, gdy (w złości) mówi się Panu Bogu, że On nigdy człowiekowi nie pomaga?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
1. Każde zgromadzenie jednak czymś się różni. Choćby tym, że w każdym są inni ludzie. Pewności do ślubów wieczystych nigdy mieć nie można, ale trzeba próbować...
2. Kościół nigdy nie mówi, ze ktoś na pewno został potępiony. W kwestii opętania ważna też będzie kwestia winy tego, który w taki stan popadł...
3. Wątpliwości nie są grzechem. Zwątpienie tak. Jeśli "zwątpienie" trwa chwilę, to faktycznie jest raczej wątpliwością, nie zwątpieniem.
4. Na pewno robienie wyrzutów Bogu jest grzechem. Ale czy w konkretnym wypadku to zaraz grzech ciężki będzie zależało w dużej mierze od okoliczności. Przecież ktoś może się zaraz zreflektować i Boga przepraszać. Nieopatrznie, bezmyślnie powiedziane słowo nie jest zaraz grzechem ciężkim. Choćby z braku pełnej świadomości zła...
J.