Gość33 24.10.2012 10:06

1. W jednym z odpowiedzi bylo wyjasnione kiedy nie wolno wspolzyc maloznkom. i tam min było kiedy jest duzo dzieci i rodzice nie chce wiecej? dlaczego tak? jezeli rzeczywiscie troche ich maja to czemu kosciol zabrania wspolzyc?

2. To pytanie bedzie nietypowe... wiadomo ze paruzja to bedzie triumf dobra nad złem, nawet w kosciele ksiadz mowi "ze Chrystus przyjdzie w chwale i w jego krolestwie nie bedzie cierpiacch placzacych i smutnych.) a wiec. za kilka lat moze zostane strazakiem... a wiadomo strazak to osoba która likwiduje zagrozenia. a Jezeli w tym czasie nastąpi paruzja? (załozmy taka mozliwosc) to świaat bedzie odmieniony i zawod strazaka nie bedzie juz potrzebny? podobnie jak policjanta.

3.Czy jezeli myśle o danej dziewczynie albo dziewczynach ze ta np jest moja dziewczyna , kochamy sie, przytulamy calujemy.. oczywiscie nie doznaje przy tym podniecenia... a mysli potrzymuje dobrowolnie, bo wtedy doznaje przyjemnosci ale duchowej, czuje sie szcześliwy..nie myśle o dziewczynie jako jakims tam przedmiocie.

4.ostatnio bylem w u znajomego. i na scianie wisiał kalndarz z naga kobieta. nie widzialem go wczesniej dopiero jak spojrzalem przypadkowo. i pytanie, czy mam grzech jesli spojrzalem przypadkowo i zatrzymalem sie doslowanie na 2-3 sekundy i potem juz sie odwrocilem i wiecej nie spojrzalem..Nie bylo podniecenia dodam.

5. Czy to prawda ze paruzje przezyja tylko ci co beda w łasce uświęcającej.? bo mowi sie ze zostana usucieci ci co walczą z kościołem, i wyrządzaja wiece zla innym, np morrdercy, gwałcicele,,ale jednak jesli maja przezyc tyko ci co sa w łasce to sie obawiam ze moge stracic niektore osoby z rodziny:/

6.Czy jezeli ktos popelnia grzech ciezki, ale nie ma swiadomości ze to jest grzechem, lub ze kosciol to uwaza za zlo, poniewaz, nie wiedzial ze powinien rozwijac sie duchowo to czy bedzie traktowany jak ktos kto miał swiadomośc zla i je popełnił?

7.czy jezeli ktos nie toleruje gejów, ma do nich wstręt, czasem nazywa ped... to czy masz grzech? wiemy ze Bóg tez nie toleruje..

8. przypomnialem sobie grzech z przed ponad 10 lat. i wydaje mi sie ze mogl byc ciezki, jednaj nie bylem pewnien czy go wyznalem na spowiedzi..oczywiscie wiecej go nie popelnilem. Bóg zapłać za trud odpowiadania:)

Odpowiedź:

1. Proszę wybaczyć, ale na pewno nigdy czegoś takiego nie napisałem. Kościół nie zabrania małżonkom współżycia. Domaga się, by współżycie miało charakter ludzki (by nie było hołdowaniem dewiacjom) oraz by było otwarte na życie. Jeśli małżonkowie nie chcą mieć więcej dzieci mogą korzystać z naturalnych metod planowania rodziny.

2. Nie przejmuj się. Z perspektywy paruzji najbardziej niepotrzebnym zawodem i tak pozostaje zawód księdza. Czym tu się martwić? ;)

3. Nikt nie siedzi w Twoich odczuciach. Ale skoro jesteś młodym, zdrowym mężczyzna, to wyobrażając sobie takie rzeczy, zwłaszcza  dłuzej, stąpasz po cienkim lodzie igrania z pokusą...

4. Przypadkowe spojrzenie na nagą kobietę grzechem nie jest. Do popełnienia grzechu potrzebna jest akceptacja zła (wiadomość, dobrowolność)

5. Paruzję przeżyją wszyscy. I zmartwychwstaną wszyscy. Tyle że jedni do wiecznego szczęścia, drudzy ku wiecznemu potępieniu...

6. To dość delikatny problem, wchodzący głęboko w ludzkie sumienie. Bo można nie wiedzieć i nie wiedzieć. Niewiedza może być niezawiniona. Wtedy grzechu nie ma. Ale może być zawiniona. Wtedy oczywiście grzech jest. No i stopień tej winy (winy niewiedzy) też może być bardzo różny. Od drobnych do bardzo poważnych zaniedbań w kwestii poznania nauczania Kościoła i kształtowania swojego sumienia...

7. Bóg nakazał nam kochać naszych bliźnich jak siebie samych. Do innych zawsze powinniśmy odnosić się z szacunkiem. Należy potępiać zło, ale nie człowieka. To ważna różnica, ale chyba jasna. Co innego, gdy rodzice robią awanturę za jakiś zły postępek, a co innego, gdy na każdym kroku dają dziecku odczuć, ze jest złe, ze nie spełnia ich oczekiwań, że jest do niczego...

8. Proszę przedstawić sprawę spowiednikowi.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg