Patryk Mikołaj P. 23.10.2012 16:58

Witam długo czekałem na to, żeby Panu to napisać, aż w końcu taka możliwość nastała.
Otóż śledząc odpowiedzi udzielane przez tajemniczego odpowiadającego J., zauważyłem, że żywi on prawdziwą niechęć w stosunku do tradycjonalistów i wszystkiego co przedsoborowe udzielając bardzo stronniczych i nieobiektywnych odpowiedzi, zarzucając tradycjonalistom, że negują nauczanie Soboru Watykańskiego II, co oczywiście prawdą nie jest. Doskonale Pan wie, że w Kościele tradycjonaliści byli, są, i będą, ale to niestety koliduje z Pańskim wyobrażeniem Kościoła i Panu to najwyraźniej uwiera,ale to co mnie boli to to, że wykorzystuje Pan niewiedze innych do forsowania swojego zdania o nich. Twierdzi Pan, że to tradycjonaliści wprowadzili podział do Kościoła. Bo co? Bo przyjmują Komunię św. na klęcząco, uczęszczają na Mszę Trydencką? Twierdząc tak sam Pan ma udział w tym podziale, bo celowo szufladkuje Pan katolików takimi stwierdzeniami. Cały czas patrzy Pan na tradycjonalistów przez pryzmat Bractwa św. Piusa X czy sedewakantystów, ale niech Pan będzie na tyle uczciwy, żeby przyznać, że są to grupy póki co działające poza obrębem Kościoła Katolickiego i nie mają nic wspólnego oprócz przywiązania do starej liturgii z katolikami wiernymi nauczaniu Kościoła będącymi z Nim w pełnej łączności. I niech Pan przestanie dyskredytować w oczach innych tradycjonalistów a zacznie zauważać, że wnoszą oni wiele dobrego do wspólnoty Kościoła, albo chociaż niech Pan przestanie pisać o nich bardzo stronnicze opinie, bo są one Pańskie i niekoniecznie musi Pan je narzucać innym wykorzystując tutaj swoją funkcję jako odpowiadającego. Dobrze Pan wie, że wielu te opinie bierze sobie do serca, bo biorą pod uwagę to, że są na portalu katolickim więc poglądy muszą też być katolickie, choć jak widać okazuje się, że w niektórych przypadkach nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.
Niestety, ale obawiam się, że Pan nie jest w stanie zmienić swojego zdania o nas, bo cały czas gdzieś ci tradycjonaliści nie pasują do Pańskiej wizji Kościoła. Mimo wszystko ja się nie zgadzam na taki brak obiektywizmu. Proszę zatem to sobie przemyśleć. z Bogiem

Odpowiedź:

Nie jest to pytanie, ale je publikuję.

Nie zamierzam się bronić. Nie bardzo nawet wiem o jakie konkretnie odpowiedzi w tym serwisie chodzi. Nie jest moim celem dzielenie Kościoła na lepszych katolików i gorszych. Kiedy mnie pytają, odpowiadam. A że pytają też o kwestie związane z tradycjonalistami, piszę co piszę.

Jako człowiek dający posłuch nauczaniu Kościoła - wyrażonego także przez nauczanie ostatniego soboru i ostatnich papieży - boleję tylko, kiedy ktoś twierdzi, że można uważać się za awangardę Kościoła i jednocześnie to nauczanie lekceważyć. Niezależnie od tego, czy mieni się tradycjonalistą czy postępowcem, konserwatystą czy liberałem.

J.