Kołaczący 11.09.2012 00:30
Szczęść Boże
Jestem po leczeniu psychiatrycznym ( nerwica natręctw ) i konsultacji z 5 księżmi ( nie chcieli odprawić egzorcyzmu bo mówili, że źródłem nie jest strona nieczysta ).
(...)
4. a) Czy jest jakaś modlitwa do świętego na to zaburzenie ?
b) Czy egzorcyzm by pomógł ?
(...)
h) Czy jestem przeklęty, potępiony przez Boga ?
(...)
Bóg zapłać za odpowiedź
Skoro lekarz i kilku księży stwierdziło, że w Twoim przypadku nie ma sensu odmawiąć nad Tobą egzorcyzmu, to widać nie ma sensu. Niechciane myśli nie są grzechem. Co najwyżej mocno upokarzająca pokusą. Zło jednak rodzi sie dopiero wtedy, gdy ktoś z lubością na owych bluźnierczych myślach się zatrzymuje. Gdy je odrzuca, gdy za nie natychmiast przeprasza i stara się myśleć dokładnie odwrotnie, to na pewno nie ma grzechu...
To co napisano wyjaśnia też problem tego, czy jesteś potępiony na wieki i przeklęty przez Boga. Na pewno nie. Zresztą najgorszy nawet człowiek, dopóki żyje, ma szanse na zbawienie. Bo może się nawrócić. A Ty miałbyś być przez Boga odrzucony z powodu niechcianych, natrętnych myśli?
J.