M. 08.08.2012 21:46

Mam pytanie dotyczące kłamstwa i zadośćuczynienia za nie. Przedstawię konkretną sytuację, około pół roku temu okłamałam mojego chłopaka - przedstawiłam mu pewną historię zmyśloną przeze mnie od początku do końca. Chłopak od tego czasu kilka razy poruszył ten temat w rozmowie, a ja zmyślałam dalej. Spowiadam się z kłamstwa, ale skoro nie wyjawiam mu prawdy i to kłamstwo się ciągnie, sumienie podpowiada mi, że muszę mu wyjawić prawdę, bo spowiedź nie będzie dobra. Czy mam rację? Boję się jak chłopak na to zareaguje.

Odpowiedź:

Nie wiedząc o co konkretnie chodzi, trudno powiedzieć, czy sprawa jest poważna czy błaha. Więc i czy powinnaś wyjawiać prawdę, czy nie musisz. Sama widzisz jednak, że Twoje kłamstwo ma zły wpływ na wasz związek. A w Tobie budzi niepokój. Lepiej wyjaśnij rzecz. Na pewno musisz to zrobić, jeśli Twoje kłamstwo było oszczerstwem, to znaczy jeśli powiedziałaś o kimś coś złego, co nie było prawdą...

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg