Gość 22.07.2012 18:28

Czy terapia Gestalt jest niebezpieczna? Na takie ogólnikowe stwierdzenie natknąłem się na jednej ze stron katolickich, ale szczerze mówiąc jakoś średnio w to wierzę.

Odpowiedź:

Trudno jednoznacznie na tak postawione pytanie odpowiedzieć. Z jednej strony metoda ta czerpie z niechrześcijańskich filozofii, z drugiej stosują ja nawet katoliccy psychoterapeuci, w tym ksiądz (zobacz TUTAJ). Trudno przypuszczać, że nie wiedza co robią.

Z ta metoda jest pewnie jak z użyciem klucza francuskiego. Może posłużyć do odkręcenia śruby, ale można nim też walnąć kogoś w łeb. Wszystko zależy od tego, jak się owa metodę stosuje. Ciekawe świadectwo, potwierdzające taką tezę, można znaleźć TUTAJ

Co więc robić? Myśleć i oceniać. Jeśli terapeuta próbowałby odwodzić od wiary, proponować jakieś sprzeczne z chrześcijaństwem praktyki, wtedy dać sobie spokój.

Tak w sumie powinniśmy podchodzić do wszystkiego, co nam świat proponuje. Ot, taka piłka nożna. Piękny sport. Ale gdyby miał się stać dla kogoś religią, stylem życia, który zepchnąłby Boga na margines życia, to nie warto... Podobnie gdyby uprawianie go miało się wiązać z jakimiś niemoralnymi działaniami - np. dopingiem czy uczestnictwem w kupowaniu meczów...

J

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg