Mijja 22.07.2012 16:32

Proszę o odpowiedzi na kilka pytań związanych z „pieniędzmi”.

1) W markecie byłam świadkiem, jak komuś upadł na podłogę kosmetyk (zniszczył się) a osoba ta uciekła. Nie zwróciłam jej uwagi i wydaje mi się, że jestem przez to współodpowiedzialna za tą sytuację. Jak się potem okazało zniszczony towar to wartość ok. 10 zł i pewnie markety z takimi stratami się liczą, ale nie wiem, czy ja nie powinnam za to zapłacić? Wspomniałam o tym na spowiedzi, ale ksiądz pytał o inne rzeczy a na to nic nie powiedział.
Czy powinnam zwrócić te pieniądze do sklepu?

2) Mierzyłam w sklepie bluzkę, jak ją zdjęłam okazało się, że jest poplamiona. Bardzo możliwe, że to ją poplamiłam, bo byłam nakremowana (oliwką). Choć nie pasowała mi - stwierdziłam, że powinnam ją kupić, bo może to ja ją zniszczyłam (choć nie miałam pewności, czy tłustych plam nie było wcześniej). Zgłosiłam w kasie, że są plamy i możliwie, że to ja je zrobiłam. Ale zapytałam od razu, czy w związku z niepełnowartościowym towarem mogę dostać rabat. Pani najpierw powiedziała, że jak się nie spierze to mogę ją wymienić na coś innego. Ale nalegałam na rabat, bo tak jak napisałam wcześniej bluzka mi nie pasowała i chciałam ją kupić na wypadek, jakbym to ja ją uszkodziła (wolałam mniej zapłacić). Przedstawiłam jasno sytuację (że możliwe, że plamy powstały z mojej winy), ale nie wiem, czy nie zrobiłam źle, że niejako nalegałam na rabat (zapłaciłam 10 zł zamiast 20 zł)? Proszę o poradę.

3) To pytanie proszę ukryć.

(...)

Z góry dziękuję za obiektywną ocenę i poświęcony czas. Bóg zapłać.

Odpowiedź:

1. Nie Ty zniszczyłaś, nie Ty za to odpowiadasz. Na pewno nie jesteś zobowiązana do zwracania czegokolwiek.

2. Masz prawo się targować. To nic złego. Ale też nie powinnaś się przejmować, że to Ty zrobiłaś plamy na bluzce, skoro powstały podczas normalnego mierzenia.

3. Zdaniem odpowiadającego nic robisz nic złego reklamując łatwo przeciekające, a rzekomo nieprzemakalne buty. Buty łatwo przeciekające, a które miały nogę chronić,  tak naprawdę nadają się tylko na wyrzucenie. Bo równie dobrze można by chodzić w skarpetkach. 

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg