Iza 06.07.2012 21:25
Pod wpływem dziwnych snów, najpierw były piękne ale się przestraszyłam bo i dlaczego i skąd takie sny u mnie. Chociaż wiem że byłam w silnej rozterce katolickiej. Śniło mi się stworzenie człowieka, w tym śnie wiem że byłam następną osobą po kimś, nie wiem kto to był, Pewien mężczyzna starszy chyba o siwych włosach zapytał mnie się czy chcę mieć dzieci, ja z pełnym uczuciem miłości macierzyńskiej odpowiedziałam tak i zrobił On taki ruch ręką jakby mi coś włożył lub zainstalował i wszystko znikło., Następnego dnia lub dwa dni po śniła mi się wielka brama cała złota i ja ją opuszczałam z pokorą widziałam jeszcze jak się za mną zamyka jak śluza która szczelnie się zamyka by nie przedostała się tam woda. W kilka dni później śnił mi się Chrystus w pięknych kolorowych szatach w moim warsztacie gdzie miałam niedokończone swoje prace z drewna, za kilka dni przyśnił mi się jeszcze raz jak wyciągał swoją dłoń w moim kierunku a ja się tego przestraszyłam. I zaczęłam się bać.
Chodzi o to jak przestać się bać? Po pierwsze nie przejmuj się snami. Mnie kiedyś się śniło, że pływałem pontonem po zalanym wejściu do piwnicy (!) a mały robaczek pływający w wodzie odgryzł mi palce. Dlaczego miałbym ten sen traktować jako jakieś proroctwo?
Ty też się nie bój. Zwróć się ku Bogu. Opowiedz Mu o tym co się wydarzyło, proś Go o obronę przed wszelkim złem, powierz mu swoje życie....
J.