Gość 05.07.2012 21:28
Czy ksiądz na spowiedzi może powiedzieć coś w stylu: "ja też miałem problem z ....." (i tu dowolnie można wpisać) i "poradziłem sobie tak a tak"? Czy księdzu wolno odnosić się do swoich doświadczeń czy też grzechów, by pomóc penitentowi? Albo że np. jego brat, czy ojciec, kolega itd. też mieli podobny problem i poradzili sobie w określony sposób?
Każdego człowieka obowiązuje jakiś sekret w stosunku do grzechów innych ludzi. Ksiądz nie powinien wiec mówić o ukrytych grzechach innych ludzi. Nawet jeśli nie jest ich spowiednikiem...
A co do posługiwania się własnym przykładem.. Tu też powinien kierować się roztropnością. Jeśli mówiłby np. o tym jak sobie radził z natręctwami, to nic takiego. ale gdyby mówił o grzechu, to chyba mógłby tym sporo namieszać penitentowi...
J.