Gość 07.06.2012 14:31
Mam pytanie dotyczące praw autorskich . Otóż znalazłam na internecie wzór na bieżnik robiony szydełkiem . Pobrałam ten wzór i teraz mam już połowę gotową... czy korzystanie z tego wzoru jest łamaniem praw autorskich ? Co powinnam zrobić? Dokończyć bieżnik ,czy spruć go? a może powinnam kupić jakieś czasopismo ze wzorami w ramach zadośćuczynienia ,albo po prostu na skończonym bieżniku doszyć metkę skąd wzięłam wzór? Jeśli to nie jest łamaniem praw autorskich to przecież ktoś i tak musiał się namęczyć nad tym aby ten wzór wykonać i otrzymał za to na pewno jakieś wynagrodzenie bo wzór był z czasopisma .Jak mam wynagrodzić temu człowiekowi to ,że z tego skorzystałam? Mogę się tylko pomodlić ? Czy popełniam grzech wiedząc ,że ktoś w to włożył swój trud ,a ja za darmo sobie z tego korzystam? Nie jest on ciężki ale chyba jednak to jest coś złego ... bieżnik robię dla kuzynki... mama by się zdenerwowała ,że niszczę wszystko co zrobiłam...inni uznaliby mnie za kogoś nienormalnego, bo sprułabym wiele mojej pracy- bo wzór wzięłam z internetu itd.
Należę do tej grupy chrześcijan, którzy do praw autorskich podchodzą ostrożnie. Zabrałaś coś komuś? Komuś ubyło tego wzoru? Nie. Skopiowałaś wzór. Ludzkość w gruncie rzeczy ciągle tak robi. Np. noszenie spodni. Czy ktoś zapłacił temu, kto je wymyślił? Albo wełniane czapki z bąblem. Ktoś płaci temu, kto pierwszy raz coś takiego wyprodukował?
Spokojnie ukończ swoją pracę. A jak za tego człowieka się pomodlisz, to na pewno dasz mu więcej, niż on Tobie...
J.