Gość 05.06.2012 04:01

Instrukcja Episkopatu Polski o przygotowaniu do zawarcia małżeństwa w Kościele katolickim mówi o małżeństwach mieszanych i im podobnych, że:

74. Kościół zajmuje takie stanowisko opierając się na wielowiekowym doświadczeniu, nie chce jednak bezwzględnie zabraniać wiernym małżeństwa, ponieważ zdaje sobie sprawę, że każdy ma naturalne prawo do podjęcia decyzji nie tylko co do zawarcia samego małżeństwa, ale także co do wyboru partnera przyszłego małżeństwa. Dlatego też, jeżeli zainteresowani są świadomi wynikających stąd konsekwencji, a nadto istnieją POWAŻNE, PROPORCJONALNE RACJE PRZEMAWIAJĄCE ZA MAŁŻEŃSTWEM, narzeczeni mogą uzyskać potrzebną dyspensę lub zezwolenie. (...)

83. Prośba o dyspensę lub zezwolenie dotyczące małżeństwa mieszanego adresowana do ordynariusza miejsca jednej ze stron, powinna zawierać dokładne dane personalne nupturientów, SŁUSZNY POWÓD DO UDZIELENIA DYSPENSY, nazwę wspólnoty religijnej strony niekatolickiej, jeżeli do jakiejś wspólnoty należy, oraz krótką charakterystykę religijności lub światopoglądu obydwu stron. (...)

Moje pytanie brzmi: Jakie mogą być te "poważne, proporcjonalne racje" jaki może być ten "słuszny powód"? Najbardziej ekstremalne przykłady słusznych powodów, jakie przychodzą mi do głowy, są takie:

- wspólnota katolicka jest w danym kraju tak mała, że właściwie sprowadza się do jednej rodziny, więc jej członkowie muszą szukać sobie partnerów wśród niekatolików;
- małżeństwo zawierane dla dobra kraju (np. pomiędzy katolickim księciem i pogańską księżniczką - dziś już tak raczej nie jest...)
- katoliczka spodziewa się dziecka niekatolika, również dla dobra dziecka rodzice chcą się pobrać
- zagrożenie życia w grzechu: para i tak zamierza mieszkać i żyć razem (albo już to robi), z błogosławieństwem czy bez błogosławieństwa Kościoła.

Czy są jakieś inne "poważne, proporcjonalne racje", "słuszne powody" uzasadniające małżeństwo mieszane bądź międzyreligijne? I czy taką racją może być po prostu wzajemna miłość?...

Odpowiedź:

Oprócz wymienionych pewne pewną rolę przy zgodzie na zawarcie małżeństwa gra też wiek narzeczonych. Młodzi łatwo znajda kogoś innego, starsi raczej nie...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg