Gość 28.04.2012 18:15
Popełniłam grzech samogwałtu 2 dni temu. Przez całe 2 dni miałam wyrzuty sumienia, bo to nie był pierwszy raz , a po spowiedzi w której byłam tydzień temu obiecałam, że przestanę. W pewny momencie popełniania grzechu, przerwałam go zszokowana, ze znów to robię. Jest to nałóg, który zaczął się od podstawówki. Dochodzę tu do sedna sprawy: wstyd mi się z tego znów wyspowiadać. Jeżeli bardzo żałuję i mam MOCNE postanowienie poprawy, będę musiała wyznać to w sakramencie pokuty? Modliłam się do Boga o odpuszczenie tego grzechu, lecz mam mieszane uczucia. Mam 16 lat i przystępuje za 2 tyg. do bierzmowania.
Grzech masturbacji jest zasadniczo grzechem ciężkim. Trzeba się z niego spowiadać. Niezależnie od tego. ile czasu upłynęło od ostatniej spowiedzi. Chyba ze w konkretnym wypadku inaczej zdecyduje spowiednik...
J.