Gość 26.04.2012 20:06

Mam ważne pytanie.
Bardzo.
Ponad rok temu poroniłam w 3 miesiącu ciąży.
Jestem osobą bardzo religijną, mieliśmy z narzeczonym ustaloną datę, ale po tamtej sytuacji wyjechał i nie mamy kontaktu.
Od tamtej pory musiałam chodzić na spotkania do psychologa.
Powiedział on, że jedyną szansą jest ucieleśnienie mojej nienarodzonej córki (umarła na skutek wypadku w pracy...). Oddalenie od siebie bólu i danie sobie tej nowej szansy.
Pytanie brzmi zatem, czy jest możliwe aby koniecznie na katolickim cmentarzu postawić Jej nagrobek? Koszta nie grają roli, nie o to chodzi...
Tylko o to by mimo wszystko oddać jej cześć, maleństwu którego tak naprawdę nigdy na świecie nie było...

Odpowiedź:

Najlepiej spytać o to własnego proboszcza. Zwłaszcza jeśli macie parafialny cmentarz. Jeśli nie, może pokieruje do znajomego...  Odpowiadający jest zdania, że nie powinien mieć nic przeciwko temu. Stawianie takich symbolicznych grobów ma właśnie wielki sens dla przezywania żałoby po bliskich zmarłych...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg