Gość 26.04.2012 17:53

Mam 18 lat. Jakieś 2 lata temu byłem skrupulantem, dziś jest już trochę lepiej, ale przejawy tego jeszcze pewnie zostały. BŁAGAM!!! o konkretne odpowiedzi i przepraszam, że tak dużo:)
1. Byłem do spowiedzi. Mówiłem księdzu, że mam problem z żalem, bo jakbym mógł cofnąć czas to raczej chciałbym dalej zgrzeszyć ciężko. On kazał się tym nie przejmować. Ponadto mówił, że jak mam jakieś wątpliwości to żeby chodzić do Komunii. Czy zatem jeśli np. tydzień po spowiedzi nadal myślę, że gdybym cofnął czas to raczej chciałbym grzeszyć ciężko to też mam się tym nie przejmować i chodzić do Komunii?
2. Podczas wyznawania grzechów pomyślałem, że raczej źle pewien grzech wyznałem( wyszło, że umniejszyłem jego wagę), jednak nie poprawiłem się, bo to były te WĄTPLIWOŚCI - nie miałem pewności, że go źle wyznałem. Ponadto gdy wyszedłem z konfesjonału( to był taki konfesjonał za drzwiami w oddzielnym pokoju) nie wiedziałem jaką mam pokutę(podejrzewam jaka ona była, ale nie byłem pewny). Nikt nie czekał za mną do spowiedzi więc mogłem się wrócić te kilka kroków do konfesjonału, lecz z racji WĄTPLIWOŚCI tylko pomodliłem się i wyszedłem z kościoła. Czy przez którąś z tych rzeczy, które wyżej wymieniłem ta spowiedź jest nieważna?
3. 2 tygodnie temu inny spowiednik chyba źle się na mnie wyznał, bo myślał, że zanim popełnię grzech ciężki walczę. Naprawdę jest tak, że jak już popełnię jeden ciężki to inne popełniam bez walki. Czy zatem mogę słuchać rad tego spowiednika( żeby wszelkie wątpliwości zostawiać itp.)?
4. Spowiednik powiedział, że jak zwykłe patrzenie na kogoś prowadzi u mnie do podniecenia, to wcale nie muszę odwracać wzroku, powiedział "WIĘCEJ NORMALNOŚCI". Czy jeśli jakieś zwykłe myślenie o kimś np. że jest miły itp. prowadzi też do podniecenia to nie muszę się takich myśli porzucać i skupiać się na czymś innym? Oczywiście nie mam intencji grzesznych - są to normalne myśli.
5 Ten sam spowiednik powiedział, że pocałunek, który prowadzi do podniecenia nie jest grzechem. Czy wobec tego mogę w ogóle słuchać jego rad, skoro powiedział coś niezgodnego co przeczytałem na tej stronie?
6. Spowiednik o tym pocałunku powiedział jeszcze kiedyś a ja mimo wszystko dalej do niego poszedłem nie wiedząc czy dobrze robię i słuchałem jego rad, również nie wiedząc czy mogę? Czy źle robiłem?

Odpowiedź:

1. Proszę słuchać spowiednika.

2. Nie. Nieumiejętność jasnego opisania swojego grzechu nie jest zatajeniem. Podobnie jak zapomnienie, co ksiądz zadał na pokutę nie jest niespełnieniem ostatniego warunku dobrej spowiedzi. Trzeba wyznaczyć sobie pokutę samemu i następnym razem o tym powiedzieć.

3. Proszę słuchać spowiednika.

4. Proszę zrobić, jak spowiednik radził.

5. Proszę kierować się wskazaniami spowiednika.

6. Dobrze zrobiłeś. Słuchaj spowiednika.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg