Gość 25.03.2012 09:58
Szczęść Boże, na wstępie powiem, że jestem osobą skrupulatną. Od pewnego czasu nurtuje mnie jedna sprawa, a mianowicie: jakiś czas temu oglądałam film na temat wojny secesyjnej i w pewnym momencie doszło do sceny współżycia dwóch postaci z filmu. Ja oglądając tę scenę odczułam podniecenie. W pierwszej chwili poczułam się źle, ponieważ pomyślałam, że w tym momencie popełniłam grzech. W przeszłości popełniałam grzech masturbacji no i ten moment podniecenia po obejrzeniu tej sceny skojarzył mi się z dawnymi odczuciami związanymi z grzechem masturbacji. Oczywiście już dawno się z tego grzechu wyspowiadałam, ale wspomnienie pozostało. Znając jednak swoje skłonności skrupulatne zaczęłam się nad tym zastanawiać czy obejrzenie tej sceny i to że odczułam podniecenie było grzechem, bo nie chcę przesadzać. Wiadomo, że są różne sytuacje, w których organizm tak reaguje, ale wciąż nie jestem pewna co z tym zrobić. Dodam jeszcze, że przez cały ten czas przystępowałam do komunii świętej, bo czytałam, że jeśli jest się skrupulantem to Bóg chroni przed popełnieniem grzechu ciężkiego, jednak cały czas niepokój wraca. Poza tym ciągle się też łamię czy powinnam powiedzieć o moim skrupulactwie księdzu podczas spowiedzi czy może znaleźć jakąś inną okazję do tego? Mam nadzieję, że w miarę jasno przedstawiłam mój problem. Dziękuję za odpowiedź.
Lepiej by było, gdybyś swoją wątpliwość powierzyła spowiednikowi. Poza spowiedzią trudno decydować. Zwłaszcza że masz problemy ze skrupulatnym sumieniem...
J.