Gość 28.02.2012 20:44
Czy jeśli uszkodziłem (nie na pewno) telefon prześladowcy to czy był to grzech jak mam zadośćuczynić? Był on jego narzędziem prześladowania - nagrywał film. Chwyciłem go, by zaprzestać, ale coś się odczepiło (element obudowy)
(...)
Resztę pytania wyrzuciłem, gdyż, jak sadzę, poprzednia odpowiedź (napisana przeze mnie dziś rano) powinna problemy rozjaśnić...
W sytuacji jaką opisujesz w ogóle bym się zadośćuczynieniem nie przejmował. To problem tego, który komórki używał, żeby Cię nagrać. Masz prawo tego nie chcieć i masz prawo się bronic. Napastnik musi to wziąć pod uwagę. Przecież nie odkupowałbyś kija, który ktoś by na Tobie połamał bijąc Cię, prawda?
J.