Ketjow 24.02.2012 01:54
Szczęść Boże.
Czy Sakramentu Namaszczenia Chorych można nadużyć? W GN ostatnio czytałem, że jest to zapomniany sakrament. Papież zachęca wiernych do częstszego przyjmowania tego sakramentu.
Mam 37 lat i problemy z kręgosłupem a dokładniej to przepuklina jądra miażdżystego. Lekarz postawił diagnozę: Nieuleczalne - operacja. Po kilku miesiącach cierpienia (każdego dnia, w każdej godzinie ze zmiennym natężeniem), ból odpuścił. Teraz żyję, pracuję, wychowuję dzieci ale o mojej chorobie nie zapominam, szczególnie przy każdym skłonie, podnoszeniu. Modlę się o zdrowie i wierzę, że jak Bóg zechce, będę uzdrowiony. Czy mogę poprosić kapłana o Sakrament Namaszczenia Chorych a jeśli tak, to jak się do Niego przygotować? Z Bogiem
Na pewno nie jest wskazane częste przystępowanie do tego sakramentu. Przyjmować go można w każdej poważnej chorobie albo gdy w tej samej chorobie stan się znacząco pogorszy....
Czy w tym wypadku można? Najlepiej porozmawiać z księdzem, ale zdaniem odpowiadającego tak.
Co zrobić? Sakramentu namaszczenia chorych w wielu regionach Polski udziela się podczas Dnia Chorych w parafii. Można wtedy przyjść i też sakrament przyjąć. Jeśli nie bardzo wiadomo, jak to w parafii wygląda, kiedy ten sakrament jest w kościele udzielany, to najlepiej skonsultować się z jakimś księdzem w parafii. W każdym razie nie ma potrzeby, by do udzielenia go ksiądz przychodził do domu chorego.
Jak się przygotować? Trzeba być w stanie łaski uświęcającej. Więc jeśli ktoś nie chodzi regularnie do spowiedzi, powinien najpierw się wyspowiadać (przyjąć sakrament pokuty). Inne przygotowanie nie jest wymagane. Oczywiście zawsze dobrze jest więcej w tym czasie się modlić...
J.