lektorka-Kinga 06.02.2012 13:27
Jest taka sprawa:
Proboszcz z mojej parafii denerwująco często podczas spowiedzi "rozpoznaje mnie".
Bo chodzi o to, że jestem lektorką (wiejska parafia) i ksiądz potrafi mi powiedzieć na spowiedzi po imieniu.
To mnie zaczyna krępować i przez to dziwnie mi się u niego spowiadać, a że nie posiadamy wikarego, nie ma w sumie wyjścia.
Co mam zrobić?
Zdaje się, że czy ksiądz będzie się do Ciebie zwracał po imieniu czy nie, i tak Cię rozpozna. Może mogłabyś mu powiedzieć, że to Cię krępuje?
J.